Blog Eko Toskania zajmuje sie wszystkim, co zwiazane jest z ekologia, zdrowa zywnoscia i zyciem zgodnym z natura. Jest on wynikiem osobistych obserwacji, doswiadczen i znajomosci eko - obiektow w Toskanii. Interesuje mnie ekologiczna uprawa. Opisuje tylko i wylacznie rolnictwa oraz agroturystyki, ktore posiadaja bio certyfikat. Dzieki czemu mam gwarancje najwyzszej i najlepszej jakosci. Nie zajmuje sie rolnictwami, farmami czy agroturystykami, ktore stosuja tzw. intensywne uprawy lub hodowle.

piątek, 16 marca 2012

Nie do wiary

Do tej pory nie moge uwierzyc w to co mowia.
Zaczelo sie od naszych znajomych. Sa eko - rolnikami, mieszkaja na wzgorzach Vinci. Oto link, gdzie mozecie o nich przeczytac. W jednej z ostatnich nocy zostali okradzeni. Pomyslicie, ze chodzi o grabiez w ich domu. Nie. Chodzi o plony. Zlodzieje oczyscili pola z warzyw!
Od razu zadalam pytanie: o co w tym wszystkim chodzi? Czy to kradziez z zazdrosci? Niestety zdarza sie, ze sasiedzi lub okolica moga byc zazdrosni i robia rozne "swinstwa".
Okazalo sie, ze w tym przypadku prawdopodobnie chodzilo o kradziez w celu zdobycia pozywienia. Kryzys zatacza tak szerokie kregi, ze niektorzy popychaja sie do takich czynow. Ja w to nie moge uwierzyc.
A jednak cos z tej informacji jest prawdziwego. Dwa czy trzy dni temu w dzienniku telewizyjnym podano takie wiadomosci:
Zlodzieje z glodu. Gotowi by wyciac karczochy, owoce czy warzywa, by wlozyc cos do ust. Alarmuje stowarzyszenie Coldiretti (Narodowa Konfederacja Rolnikow). We Wloszech 19% wydatkow w rodzinie "idzie" na pozywienie. 
W miescie Sezze (prowincja Latina) ukradziono 1000 kraczochow.


W Afragola na goracym uczynku zostali przylapani dwaj zlodzieje. Zabierali ze soba 500 glowek salaty scarola. W Casercie ukradziono truskawki ze szklarni.
Niezwyczajne kradzieze niszcza zbiory, czasem jeszcze nie gotowe do zbiorow. Nieprawidlowo urwane karczochy niszcza rowniez przyszle plony - opowiada Vittorio del Luca, prezydent Coldiretti miasta Sezze.
Nie chce myslec o tym, co dzieje sie w tym pieknym kraju. Oby takich wiadomosci nie bylo juz w "obiegu".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz